W piątek, 12 września, uczniowie klasy II i III pojechali na wycieczkę do Muzeum Kinematografii w Łodzi. Pomysł takiej wycieczki zrodził się w szkolnej bibliotece, kiedy w internecie pojawiła się informacja o wystawie poświęconej Muminkom, zorganizowanej w tym muzeum. Ponieważ w ubiegłym roku szkolnym braliśmy udział (biblioteka i klasy I-III) w ogólnopolskiej akcji „Czytamy Muminki”, stało się oczywiste, że chcieliśmy obejrzeć wystawę w Łodzi. Muzeum Kinematografii znajduje się w zabytkowym budynku. Po dotarciu na miejsce podzielono nas na dwie grupy i każda z przewodnikiem zwiedzała muzeum przez dwie godziny. Na początku mogliśmy obejrzeć różne urządzenia techniczne, m.in. stare kamery oraz pamiątki związane z kinematografią. Ciekawostką w muzeum jest fotoplastykon, jedyny w Polsce i jeden z sześciu zachowanych na świecie, w którym można oglądać trójwymiarowe zdjęcia.
Dla nas jednak główną atrakcją była stała wystawa „Pałac pełen bajek” oraz wystawa czasowa „Muminki: drzwi są zawsze otwarte”.
Na wystawie „Pałac pełen bajek” mogliśmy zobaczyć bohaterów animacji lalkowej i animacji rysunkowej z bajek już dzisiaj mniej znanych, takich jak „Przygody misia Colargola”, „Przygody Misia Uszatka”, „Mały pingwin Pik-Pok”, a także „Porwanie Baltazara Gąbki”, przygody Reksia, Bolek i Lolek czy „Dziwny świat kota Filemona” oraz polskiej animowanej adaptacji Muminków.
Na koniec zwiedzania dotarliśmy do wystawy poświęconej Muminkom, przygotowanej z okazji 80-lecia wydania pierwszej książki o Muminkach w Polsce. Wśród wielu eksponatów na wystawie obejrzeliśmy różne wydania serii książek o przygodach Muminków i różne przedmioty i gadżety z ich wizerunkami.
Na koniec pobytu w muzeum, w kinie „Kinematograf” obejrzeliśmy film „Niesamowite przygody skarpetek”. W budynku muzeum mieści się także kawiarenka, obecnie „zamuminkowana” postaciami z Doliny Muminków, gdzie mogliśmy zakupić różne maskotki i gadżety.
Po wielu wrażeniach w Muzeum Kinematografii przeszliśmy do stołówki, gdzie czekał na nas pyszny obiad i zadowoleni wróciliśmy do Rudnik.
Jadwiga Głowacka
